Wracając do tematu psów, który już nie raz poruszany był na forum, to wystarczy takiemu psu zrobić zdjęcie i dostarczyć sołtysowi, a on to już zgłosi na gminę. Mogą to być nawet zdjęcia z komórki. Dodatkowo proponuję poruszyć ten temat na zebraniu w czwartek.
Jeżeli Wy również macie dosyć tych szcirzów, wklejajcie tu zdjęcia. Ja zacznę:
_________________ Nim ocenisz społeczność, w której żyjesz, zauważ, że sam ją tworzysz.
psy które chodzą luźno po swojej posesji i nie wychodzą poza nią.
Ok. Psów, które nie wychodzą poza posesję, się nie czepiam. Chodzi mi o wałęsające się po ulicach psy, nad którymi nikt tak naprawdę nie ma kontroli. Albo też o te wszystkie ganiające na "Spacerze" bez smyczy i kagańca.
_________________ Nim ocenisz społeczność, w której żyjesz, zauważ, że sam ją tworzysz.
Albo złodzieje albo psy. Jeśli nie chcesz aby złodzieje krążyli po Połczynie to zaakceptuj psy. Tylko złodziejom psy przeszkadzają bo się ich boją, a te psy jeszcze nikomu krzywdy nie zrobiły i nie zrobią. W Pucku likwidowano koty bo przeszkadzały takim jak ty, a teraz kotów nie ma ale w blokach są szczury. A że mieszkasz na wsi i ci to przeszkadza to się przeprowadź. Psy na wsiach były zawsze i będą.
Ani razu nie napisałem, że chcę usunąć psy. Żądam jedynie minimum odpowiedzialności ze strony właścicieli. A propos, na zebraniu wiejskim dowiedziałem się, że gdy zobaczy się psa biegającego luzem, wystarczy wziąć telefon i zrobić zdjęcie, które zanosimy na policję, lub najlepiej zadzwonić bezpośrednio pod 112 i dyspozytor ma obowiązek wysłać patrol. Jeśli będzie chciał tylko przyjąć zgłoszenie. Możemy poprosić go o podanie swoich danych i złożyć skargę u komendanta w Pucku. Mam nadzieję, że pomogłem:-)
_________________ Nim ocenisz społeczność, w której żyjesz, zauważ, że sam ją tworzysz.
Albo złodzieje albo psy. Jeśli nie chcesz aby złodzieje krążyli po Połczynie to zaakceptuj psy. Tylko złodziejom psy przeszkadzają bo się ich boją, a te psy jeszcze nikomu krzywdy nie zrobiły i nie zrobią.
Uderz w stół a nożyce się odezwą. Swoją drogą logika przedszkolaka. Najwidoczniej któryś z psów widocznych na zdjęciach należy do Ciebie.
Nikt tu nie napisał, że przeszkadzają mu psy tylko psy biegające luzem po wiosce. Jak się boisz tak bardzo złodziei to zamknij bramę. Może nie wejdą a i pies nikogo nie pogryzie.
Twój pies raczej Ciebie nie pogryzie. Ale co z innymi psami? Może zmienisz zdanie jak pogryzione zostanie Twoje dziecko? No tak. Skoro rozumujesz jak dziecko to i dzieci pewnie nie masz.
bingo napisał/a:
W Pucku likwidowano koty bo przeszkadzały takim jak ty, a teraz kotów nie ma ale w blokach są szczury. A że mieszkasz na wsi i ci to przeszkadza to się przeprowadź. Psy na wsiach były zawsze i będą.
Na szczury jest inna metoda niż koty. Nazywa się deratyzacja. Według Ciebie liczba kotów w Pucku jest mała? Biegają wolno po mieście a ich obecna liczba i tak jest za duża. Przejdź się po klatkach i piwnicach bloków. Zaciągnij się porządnie. To nie będzie jod.
Albo złodzieje albo psy. Jeśli nie chcesz aby złodzieje krążyli po Połczynie to zaakceptuj psy. Tylko złodziejom psy przeszkadzają bo się ich boją, a te psy jeszcze nikomu krzywdy nie zrobiły i nie zrobią.
Sama mam psa (dużego) biegającego luzem, ale brama jest zawsze zamknięta. Pies ma już 6 lat i przez ten czas 2-3 razy biegał po ulicy, co wiadomo może się zdarzyć.
A co do psów ze zdjęć to np. ten z ost. zdjęcia (po loginie domyślam się że Twój) już kilka razy na mnie warczał, kilka razy wszedł mi prawie pod rower i w ost. chwili zahamowałam lub wykręciłam (mogąc wpaść pod samochód). Gdybym nie dała rady wyhamować i w niego wjechał to napewno by mnie zaatakował czując zagrożenie.
Jeśli chodzi o złodziei, to ja się do nich nie zaliczam, a mimo to boję się psów.
Myślę, że nasze tłumaczenia i tak do takich osób nie trafią, dopóki nie dojdzie naprawdę do jakiegoś nieszczęścia
Ostatnio zmieniony przez vietcom 2012-03-05, 17:29, w całości zmieniany 2 razy
Dzisiaj z rana jakiś kundel kręcił się po naszym podwórku. Mamy zrobioną budę dla dwóch kotów. Skubany wyciągną z budy wszystko co tam było, aby kotom było cieplej. Do tego pogryzł deski na budzie nad wejściem do środka. Pewnie koty były w środku, a on chciał je wyciągnąć, a sam się nie mieścił aby wejść i ze złości pogryzł. Mogłem zrobić zdjęcie i zamieścić na forum. Może właściciel by się znalazł.
Pies był czarny, lekko kudłaty, wydaje mi się, że starszy wiekiem.
_________________ Tu cichosza tam cicho i w ogóle nic ni ma
wiosna to czy lato jesień albo zima
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum