Jeśli chodzi o książki Necla, to wzmianka o Połczynie jest tylko jedna, a mówi o niemieckim właścicielu wsi. Ledwie pół zdania. A na pytanie o remizę, to chyba nikt nie zna odpowiedzi, bo każdy się w głowę puka, jak takie coś można było zburzyć... Poprostu taki jest nasz umiłowany kraj i jego urzędnicy.
_________________ Nim ocenisz społeczność, w której żyjesz, zauważ, że sam ją tworzysz.
,,NA KASZUBSKIM BRZEGU
ZWIĘZŁY PRZEWODNIK Z SZEŚCIU
KRAJOBRAZAMI I MAPĄ
NAPISAŁ
BERNARD CHRZANOWSKI 1910 r."
9. Mechowa.
Droga: Z Pucka szosą przez dużą, i zamożną
gburską wieś Połczyn do Darzlubia. —Połczyn w 1378 r.
na prawie niemieckiem przez Krzyżaków
osadzony z sołtysem Konradem Wiese; w czasach
wojennych dostawiał z wszystkich wsi na pobrzeżu
największy kontyngent żołnierza, pięciu zbrojnych.
Darzlub, od XIV wieku własność klasztoru w Oliwie.
— Z Darzlubia wzgórzysta droga do Mechowy
— około 9 km. — Z powrotem zaraz za wsią w
lewo ścieżką do Zdrady, w której jedno z większych
gospodarstw polskich na pobrzeżu, 500 morgowy
folwark p. Białka, a ztąd szosą do Pucka. Również
około 9 km.
Mechowa, wieś, darowana przez księcia Mestwina
rycerzowi Radosławowi z Darzlubia a przez
niego sprzedana 1300 r. klasztorowi w Oliwie, dziś
gburska. Otoczona prawie w okół lasami zwanymi
dawniej w średniowieczu „kompińskimi”, dziś darzlubskimi,
rozłożyła się Mechowa nad głębokim
jarem; w jego głębi strumień. Zagrody gospodarskie
otulone owocowymi sadami, zbudowane na
łagodnem zboczu wzgórza; pełno chat strzechą krytych,
malowanych biało i modro; przy kościele stare
lipy; wieś jak gdyby na krakowskiej ziemi. — Proboszczem
jest ksiądz Bolesław Witkowski, prezes
kółka rolniczego w Pucku, dyrektor spółki pożyczkowej
„Banku” w Pucku, i delegat Towarzystwa
Czytelni Ludowych w Poznaniu na powiat pucki.
Z tego co udało nam się zebrać na temat Połczyna skleciłem coś takiego.
Przeczytajcie jeżeli się Wam chce i jeżeli gdzieś coś źle napisałem poprawcie proszę.
Zaznaczam, że nie jest to wersja ostateczna.
Połczyno (niemieckie Polzin, Poltzin) jest starą bogatą osadą książęcą. Nazwa wsi pochodzi od właściciela Pełka.
W 1310 roku była własnością krzyżaków komturstwa gdańskiego.
1 marca 1378 roku komtur gdański Zygfryd Walpot von Bassenheim nadaje przywilej lokacyjny na prawie chełmińskim. Nadaje sołtysowi Konradowi Wiese (Wysen) 6 wolnych włók ziemi, należących do wolnego sołectwa (ogółem wieś posiadała 59,5 włók).
Około 1400 roku Połczyno zajmuje 51,5 włóki. Znajduje się tu także karczma. Na wyprawy wojenne wieś dostarczyła 5-ci zbrojnych.
Po 1466 roku wieś staje się własnością królewską w starostwie puckim.
W 1627 roku lustratorzy królewscy zastają w Połczynie tylko zgliszcza gdyż „wieś z gruntu wszystka spalona przez żołnierzy naszego a nadto obrabowana przez żołnierzy z Pułku Pana Lanckorońskiego”.
W 1650 roku inwentarz wsi to: 10 krów dojnych, 13 innych, 2-u rocznych 7, jednorocznych 3. 1 stadnik (samiec rozpłodowy bydła domowego), 3 świnie, 9 wieprzów, 8 prosiąt, 8 gęsi, 15 kur i 7 jałowic (młoda krowa niemająca jeszcze potomstwa, jałówka).
Przed 1655 rokiem starosta pucki, Jan Zawadzki zakłada obok wsi folwark.
W 1656 roku król Kazimierz oddaje mieszczaninowi puckiemu Tomaszowi Ranke 2 poddanych w Połczynie za wierne jego usługi.
W 1678 roku wieś liczyła 58,5 włóki i była osadą wiejską. Miała 2-ch sołtysów. Jeden z nich to Piotr Parchem, który mieszkał wraz z żoną i czwórką dzieci. Drugi Szymon Lesnau z żoną i dwójką dzieci. Oboje mieli po 3 włóki. Gburów we wsi wcześniej było 18, teraz jest 13 i jedno w arendzie.
- Paweł Hanman z żoną i dzieckiem posiada 1,5 włóki,
- Jakuba Busza, wdowa z synem,
- Jakub Bolda z żoną i dwójką dzieci,
- Jan Szauenburg z żoną i jednym dzieckiem,
- Jerzy Dytlof (Detloff) z żoną i jednym dzieckiem,
- Jan Kleba z żoną i czwórką dzieci,
- Tomasz Dytlof z żoną i dwójką dzieci,
- Michał Kornik z żoną i jednym dzieckiem,
- Jerzy Top z żoną i ośmiorgiem dzieci, pracuje dla uczciwego puckiego mieszczanina Świętosza Brychelka
- Michał Halman z żoną pracuje na kontrakcie dla burmistrza puckiego Jana Ross
- Michał Parchem z żoną i dwójką dzieci posiada 1,5 włóki
- Jakub Bosch z żoną
- Andrys Buszch, syn Matysa Buszcha z żoną i czwórką dzieci pracuje dla księdza dziekana puckiego Jerzego Rydelus
Jest także kilku zagrodników min. Paweł Rewa i Jan Molnaur.
Folwark liczy pięcioro ludzi. Jest też siedziba rządcy wzniesiona z drzewa i gliny. Wieś należała do starostwa puckiego i stanowiła jedno ze źródeł jego dochodów.
W 1717 roku wieś znajduje się w powiecie wejherowskim, jest nadal własnością chełmińską, czyli stanowi wolne sołectwo na Kaszubach.
W 1772 roku wieś trafia w ręce skarbu pruskiego i zostaje dzierżawiona najpierw Michałowi Janowskiemu, później rodzinie Taube. Wtedy to widnieje pod niemiecką nazwą Polzin lub Poltzin.
W roku 1800 folwark został własnością Marty Hannemann, która nabyła go za 700 korcy żyta i 4000 talarów. I tak do 1945 roku folwark był dzierżawiony przez niemiecki ród Hannemannów (Hannemanów).
W latach 1862 – 1865 wydobyto tuż przy wsi w kierunku Północno zachodnim, 50 kroków w lewo od szosy do wsi Zdrada urnę odosobnioną. Była ona napełniona kośćmi i przykryta płaskim kamieniem.
W 1869 wieś zamieszkuje 470 mieszkańców (403 katolików i 67 ewangelików) w 46-ciu domach. Powierzchnia Połczyna to 311,9 hektara, ma bardzo urodzajną glebę.
Od roku 1919 wieś ponownie znajduje się w granicach Polski w powiecie morskim (tak się nazywał powiat pucki w latach 1920-1928).
W okresie międzywojennym XX wieku wieś się zdecydowanie powiększa. Wówczas za sprawą parcelacji części majątku powstaje nowa część wsi, położone na zachód - Parcele, a liczba domów wzrosła z 39 do 61.
Po drugiej wojnie światowej w Połczynie utworzono Państwowe Gospodarstwo Rolne (PGR) oraz Stacji Hodowli Roślin, której pracownicy zamieszkiwali po 1945 roku w dworze w Sulicicach.
PGR powstał na terenie danego Dworu Aleksandra Hannemanna. Do tej pory zachowały się pozostałości parku, a budynek będący niegdyś kuźnią dworską, służy jako dom mieszkalny. Resztę zabudowań przeznaczono na obory dla zwierząt hodowlanych.
Źródła:
- Katalogu zabytków sztuki. „Puck, Żarnowiec i okolice” wydany przez Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe. Warszawa 1989 rok.
- Ziemia Pucka Przewodnik Krajoznawczy Franciszek Mamuszka
- Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, Tom VIII strona 711-712
_________________ Tu cichosza tam cicho i w ogóle nic ni ma
wiosna to czy lato jesień albo zima
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum