Jocker_89 - 2009-02-28, 15:32 Temat postu: Dawne Karczmy w Połczynie W galerii jest takie jedno stare zdjęcie podpisane polczyno_zajazd proszę mi powiedzieć gdzie to jest bo nie mam zielonego pojęcia 
esprimo - 2009-02-28, 20:27 Zdjęcie to jest bardzo stare, w tej takiej werandzie można było kupić piwko, a obok był sklep (nie widoczny na zdjęciu w stodole) aktualnie jest to podwórko państwa Szornak na przeciwko Schapp Polu. konto usunięte - 2009-02-28, 22:46 Esprimo rozeznanie widzę masz niezłe. hehe Przydało by się więcej starych zdjęć. esprimo - 2009-03-01, 08:42 No przydało by się... Jocker_89 - 2009-03-02, 17:53 Dzięki za info
A co do starych zdjęć, postaram się coś poszukać i na dniach dam odpowiedź czy coś znalazłem
esprimo - 2009-03-02, 20:12 Było by miło..każda fotka się przyda.. Razem możemy stworzyć super historię Naszej wsi.. 
konto usunięte - 2009-03-03, 02:20
Super esprimo - 2009-03-16, 20:33 i jak tam szukanie ? ja znowu zawaliłem pewną sprawę.... 
konto usunięte - 2009-03-17, 02:56
Opowiadaj. esprimo - 2009-03-17, 18:31 No wiesz ze zdjęciami... konto usunięte - 2009-03-17, 23:58 Więc ni ma i nie będzie?? To nic powoli damy radę. adi - 2010-08-27, 14:12 Sprawa ze zdjęciami nadal aktualna. Jocker_89 - 2010-08-27, 21:14 Właśnie macie coś ciekawego. Ja niestety w domu nic nie znalazłem. adi - 2010-08-27, 22:29 Zdjęcie o którym mowa w pierwszym poście. 
Kubuś2001 - 2010-08-28, 07:39 Oj. Działo się w Połczynie  .
Dwie karczmy mogły służyć przejezdnym-stara, nieco przysadzista Blarra i nowa czerwona Dettlafa. Obie miały budynki zajazdowe, charakterystyczne słupy kamienne z żelaznymi obręczami służącymi do uwiązywania koni, obie miały ogrody przyległe z ławami i stolikami. Obejścia ich były wybrukowane kamieniami polnymi , a były dość obszerne, musiały bowiem dać miejsce gromadzącym się na zabawach i pokazach publicznych trupom wędrownych kuglarzy, mocarzy linoskoczków, Włochom prezentującym umiejętności ich lilipucich menażerii, składających się z niedźwiedzi, małpek, świnek morskich, piesków… Karczmy prawie codziennie rozbrzmiewały rozhoworem klienteli, zwłaszcza męskiej. Tu gburzy popisywali się swoimi możliwościami konsumpcyjnymi, które ostrzyła pycha rodowa: mówiono, że dwa-trzy gburstwa połczyńskie karczmy tej wsi połknęły; interwencje białek. tj. żon, nie odnosiły skutku, a i jegomość pucki w stosunku do gburów za słabe miał ręce. Jedynie okresowe misje misjonarskie na czas jakiś obyczaje te łagodziły. Przy karczmach zwykle pełno było młodzieży, gapiów i nic to, że nauczyciel tępił te zbiorowiska, wypłacając porcje trzcinowe. Karczmy ciągnęły; były wówczas jedynym miejscem, w którym działo się coś ciekawego. ,,Połczyno w latach 1910- 1978 – przemiany gospodarczo- społeczne”. Józef Ceynowa. adi - 2010-08-28, 11:48 No to Połczynianie dawali sobie nieźle "w palnik" :mrgreen: adi - 2010-08-28, 11:55 Z tego co widać na zdjęciu to na szyldzie jest napisane "Gasthaus Johann Blar" czyli z opisu się wszystko zgadza
vietcom - 2010-08-28, 23:10 Najlepsze, że mój synek, gdy pierwszy raz zobaczył tą fotografię, najpierw zwrócił uwagę na pieska. Jeśli chodzi o drugą karczmę, czy to ten budynek, gdzie mieszkają teraz pp. Lesnau? Ania - 2010-08-29, 22:01 No bo Smerfo zawsze widzi to czego inni nie widzą, (ja wcześniej pieska nie widziałam) adi - 2010-08-29, 23:45 Ja też nie widziałem pieska wcześniej
adi - 2016-05-31, 18:41
|
